sobota, 30 kwietnia 2011

A tak to się zaczęło...

Witam wszystkich zainteresowanych!!!  
Budowa mojego wymarzonego domu zaczęła się ok 5 miesięcy temu od przepisania działki moich teściów na mnie i na męża. Zanim to mogło być zrealizowane należało zebrać masę różnorakich papierów. Niestety nie mogę udzielić porady w tej kwestii (jakie dokumenty trzeba zebrać), ponieważ po pierwsze: niewiele z tego zrozumiałam, po drugie: każda sprawa jest bardzo indywidualna. U nas wplątani w to byli nawet pradziadkowie :) Szkoda gadać. Kosztowało to nas ok. 4 tyś zł, razem z potrzebnymi do aktu notarialnego dokumentami. Ale uwaga, ja jeszcze nie jestem właścicielem działki. Mój mąż może z nią zrobić co chce bez mojej wiedzy (tu śmiech, mój oczywiście). Chcieliśmy zaoszczędzić na podatku od darowizny (kolejne 4 tyś) i robimy to na raty, tak jak doradził nam notariusz. Jak na tym wyjdziemy czas pokaże a ja na pewno o tym napiszę.
Rozpoczynającym budowę mogę poradzić jedno: Uzbrójcie się w cierpliwość- to potrwa. 

Załączam zdjęcia naszej działki. Niedługo zaczniemy robić na niej porządki więc trochę się zmieni. Działeczka ma ok 1700m2.
 
Jeszcze jedno zdjęcie od ulicy:
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz