Podczas ostatnich weekendów zaczęliśmy porządkować naszą działkę przed budową. Niektóre drzewka owocowe trzeba usunąć. Część z nich była tak stara, że pewnie niedługo same by się poprzewracały. Załączam zdjęcia naszego dzieła zniszczenia :
I jeszcze zdjęcie mojego osobistego drwala w akcji :)
Co niedzielę jesteśmy tak wykończeni, że już niewielki z nas pożytek a jeszcze tyle do zrobienia. Wkrótce chcemy wynająć koparę i wyrwać korzenie drzew, które ścięliśmy. Trzeba też przesadzić drogocenną magnolię mojej teściowej aby nie została zniszczona podczas budowy. No a w międzyczasie załatwiamy całą papierologię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz