piątek, 16 grudnia 2011

Mamy pozwolenie!!!

Wreszcie mamy pozwolenie na budowę!!! Szczerze mówiąc, myślałam, że będę skakała z radości gdy już dostaniemy to pozwolenie. Niestety szara rzeczywistość mnie dobiła. Pieniędzy wystarczy nam na wybudowanie fundamentów i ścian (przy dobrych wiatrach). A to jest ok 20% całych wydatków. Na dodatek około miesiąc temu straciłam pracę, więc nie mam nawet tej jałmużny (którą zarabiałam) żeby odkładać. No i nie dostaniemy kredytu na budowę.
Tak czy inaczej domek wybudujemy. W końcu, powoli, spełnia się moje marzenie...

3 komentarze:

  1. Mamy identyczne marzenie, najważniejszy jest optymizm, wiara przenosi góry. Na pewno Wam się uda!

    My wierzymy i idzie o niebo lepiej. Pozdrawiamy!
    Kasia&Kamil

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za słowa otuchy. Cieszę się, że już się coś dzieje w tej sprawie. Teraz szukamy ekipy do tych fundamentów. Trzymajcie kciuki :)
    Pozdrawiam,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  3. witam, przypadkiem natrafilam na bloga...
    mam pytanie - czy ma pani kogos znajomego, kto bez posrednika sprzedaje dzialke w tej okolicy za rozsadne pieniadze?
    jezeli tak to bardzo prosze o kontakt - moj mail to monika.diy@gmail.com
    bede bardzo wdzieczna :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń